Budowa oczka wodnego a prawo budowlane

Oczko wodne to marzenie bardzo wielu szczęśliwych posiadaczy przydomowych ogródków. Niestety zrealizowane marzenie szybko może przerodzić się w koszmar, jeśli nasz niewielki zbiornik wodny wybudujemy niezgodnie z prawem. Warto więc poznać nieco bliżej przepisy dotyczące budowy oczek wodnych.
Oczka wodne a prawo budowlane
Zgodnie z art. 29. ust. 1 pkt. 15 Prawa budowlanego w przypadku „przydomowych basenów i oczek wodnych o powierzchni do 30 m²” nie jesteśmy zobligowani do uzyskania pozwolenia budowlanego. Jednak już art. art. 30 ust. 1 pkt. 1 zobowiązuje nas do zgłoszenia takiej budowy właściwemu organowi. Zatem – chociaż pozwolenia nie potrzebujemy, musimy zgłosić chęć budowy oczka wodnego na własnej posesji. Jeśli tego nie zgłosimy, dopuścimy się tzw. samowoli budowlanej.
Jeśli więc wielkość oczka wodnego nie wynosi więcej niż 30 m², wystarczy napisać stosowne zgłoszenie. W zgłoszeniu umieszczamy informacje o rodzaju, zakresie i sposobie wykonywania robót budowlanych i termin ich rozpoczęcia. Należy też dołączyć oświadczenie o posiadanym prawie do dysponowania nieruchomością na cele budowlane. Nie zaszkodzi dołączyć szkic lub plan budowy, a także mapę z zaznaczoną lokalizacją oczka.
Wszystkie dokumenty składamy do Starostwa Powiatowego. Należy przygotować dwa egzemplarze: jeden dla Starostwa, drugi dla nas (należy uzyskać pieczątkę z datą wpływu dokumentu). Jest to ważne, ponieważ roboty możemy rozpocząć dopiero po upływie 30 dni od zgłoszenia.
Tyle formalności w przypadku jednego, małego oczka wodnego?! Pamiętajmy, że mogą zdarzyć się różne sytuacje. Przykładowo, sąsiad może pozazdrościć nam naszego wspaniałego oczka wodnego i kierowany niezbyt przychylnymi emocjami, zgłosi fakt naszej niezgłoszonej samowoli budowlanej stosownej instytucje. I chociaż oczko wodne zostało wybudowane naszymi własnymi rękoma, na prywatnym terenie, to jednak niezgodnie z przepisami, a na takie występki czeka kara. W najlepszym wypadku będziemy musieli rozebrać oczko, w najgorszym – konieczność zapłaty niemałej opłaty legislacyjnej oraz konieczność załatwienia wielu formalności. I przygotowania zdecydowanie większej ilości dokumentów niż w przypadku zgłoszenia budowy oczka wodnego.